Neo1710 Neo1710
220
BLOG

Nie zabijaj... siebie?

Neo1710 Neo1710 Polityka Obserwuj notkę 2

Mojżesz otrzymał od Boga dziesięć słów (z jęz. greckiego dekalog), które zmieniły oblicze świata, wpływając na sumienia ludzi kolejnych pokoleń – aż po dziś dzień. Większość z nich sformułowana jest dość lapidarnie. Piąte brzmi wprost: Nie zabijaj. Czasy współczesne uwielbiają dialog, demokrację, sondaże, tolerancję, równość – idee zaszczepione nowożytności przez autorów Rewolucji Francuskiej. Ostatnio w naszej Ojczyźnie powrócił problem tzw. aborcji. Piszę tzw., bo pytanie o definicję aborcji może wydawać się stratą czasu. Bowiem jest ona świadomym i dobrowolnym zabiciem – i tu pojawia się znak zapytania: Człowieka czy czegoś przed-człowieczego. Czym zatem jest tzw. aborcja i jaki ma związek z istotą bycia człowiekiem?

Pytanie to suponuje kolejne, wcześniejsze: Od kiedy człowiek jest osobą ludzką? Od poczęcia? Od narodzin? Co więcej, takie dialogiczne podejście do kwestii początku życia człowieka może prowadzić (i już prowadzi) do pytań z zakresu osobistej eschatologii osoby ludzkiej: Do kiedy jest ona człowiekiem? Czy można jej odebrać życie na skutek np. już nieodczuwania przez nią komfortu z jakości życia (tzw. eutanazja). Zapominając na razie (na potrzeby tego artykułu) o problemie tzw. eutanazji, można by wprost i krótko odpowiedzieć - w oparciu o wiedzę z zakresu filozofii i medycyny, na pytanie o początek ludzkiego życia: Że jest nim moment połączenia się komórki jajowej z komórką plemnika (ewentualnie ich składu chromosomów). Przerażające jest to, że tylko w odniesieniu do zabicia nienarodzonego człowieka (celowo używam tu słowa człowiek) zastosowano tak okrutną dialektykę, jak zastąpienie słowa morderstwo, niemieckim terminem aborcja. I choć jako pierwszy tzw. aborcję wprowadził Lenin w Związku Radzieckim (18 listopada 1920 roku), prawnie sankcjonując nie ściganie sztucznych poronień, to drugim krajem „oświeconej” Europy były Niemcy Adolfa Hitlera. Autor „Mein Kampf” decyzję tę opierał na ideologii „rasy panów”, „ponad-ludzi” zaczerpniętej od F. Nietzschego. Co ciekawe, tzw. aborcja na terenie III Rzeszy mogła dotyczyć tylko tych dzieci, które nie rokowały na bycie „ponad-ludźmi” - dzieci z wadami genetycznymi. Zabijanie zdrowych, niemieckich dzieci było surowo karane. Teoria naturalnej selekcji Darwina robiła swoje. W koniunkcji z teoriami Nietzschego stworzyła koszmarny fundament cywilizacji śmierci.

Wracając do współczesnej debaty na temat prawa kobiety (tylko kobiety? Przecież to dziecko także mężczyzny) do tzw. aborcji, należy spytać o przyczynę reinterpretacji początków ludzkiego życia na niekorzyść nienarodzonych – i na korzyść narodzonych. Jej źródło tkwi w wolnej woli, która nie chce się przyznać do zabicia człowieka lub tylko do przyzwolenia na to. Odrzucanie zła, które swój początek bierze w ludzkim sercu jest bardzo charakterystyczne dla natury człowieka. Mówił już o tym Ktoś, kto swoim narodzeniem zresetował zegar: Jezus Chrystus.Nic nie wchodzi z zewnątrz w człowieka, co mogłoby uczynić go nieczystym; lecz co wychodzi z człowieka, to czyni człowieka nieczystym. Z wnętrza bowiem, z serca ludzkiego pochodzą złe myśli, nierząd, kradzieże, zabójstwa, cudzołóstwa, chciwość, przewrotność, podstęp, wyuzdanie, zazdrość, obelgi, pycha, głupota. Całe to zło z wnętrza pochodzi i czyni człowieka nieczystym (Mk 7, 15. 21-23).Cała dialektyczna otoczka do tegoż spreparowana przez człowieka, któremu czasami łatwiej czynić zło niż dobro, jest tylko i aż uzasadnieniem prawa do egzystencjitak, jakby Boga nie było(św. Jan Paweł II).

Tzw. aborcja jest uśmierceniem (a dokładnie rozczłonkowaniem, rozdrobnienie, zmiażdżeniem, zatruciem i odessaniem) ludzkiego embrionu będącego co do swej godności osobą ludzką. Godność ludzka to nie cecha osoby ludzkiej. To jej wymiar ontologiczny (podstawowy) i podmiotowy - sposób urzeczywistniania się człowieka jako człowieka.

Jeśli nawet przyjąć medyczną i etyczną niewiedzę co do początków ludzkiego życia, to tym bardziej nakłada to na nas, narodzonych odpowiedzialność i obowiązek ochrony tego tak newralgicznego momentu „stawania się człowiekiem” (jak to czasami nazywają zwolennicy tzw. aborcji). Niepewność wcale nie jest argumentem za pewnością (tego, że nienarodzony to nie istota ludzka), ale wręcz przeciwnie: Jest ona zobowiązaniem do defensywy tegoż momentu. Bowiem gdyby logikę usprawiedliwiania tzw. aborcji zastosować do morderstw, to często sprowadzałaby się ona do usprawiedliwiania wielu z nich. Ile innych praw człowieka można by usunąć z pomocą podobnych argumentów?

Tzw. aborcja wykazuje wiele syndromów podobnych do samobójstwa. Ze względu na syndrom postaborcyjny (powikłania i lęki natury psychicznej po aborcji u niedoszłych rodziców dziecka) można ją śmiało określić jako akt autoagresji. Jako samookreślenie wiodące ku śmierci. To także najwyższa forma pogardy dla kobiety w jej rdzeniu kobiecości: Bycia matką. Dramat tzw. aborcji to dramat zabójstwa dziecka i zabójczyni (zabójców), który przesuwa wartościowanie obiektywne w stronę subiektywnego, podporządkowując ochronę fundamentów życia człowieka relatywizmowi poznawczemu i moralnemu.

Podsumowując należy jasno stwierdzić, że tzw. aborcja paradoksalnie zaprzecza wolności i godności osoby ludzkiej. Ta pierwsza sprowadza się wówczas do robienia wszystkiego, co służy tylko mi – nawet za cenę czyjegoś życia; Ta druga pozbawiona jest głównego waloruhomo sapiens: Rozumności. A w konsekwencji umiejętności kochania. Tym bowiem co czyni z człowieka kogoś wyjątkowego, jest tak ludzkie i Boskie pragnienie kochania – nawet za cenę własnego życia...

Neo1710
O mnie Neo1710

Absolwent Wydziału Teologicznego UKSW w W-wie. Doktorant z zakresu antropologii integralnej. Zawodowo katecheta w LO, grafik komputerowy i akcydentalny dziennikarz. Rozmiłowany w filozofii i teologii - szczególnie w teologii duchowości. PROWADZĘ SWOJEGO VLOGA na YT: https://www.youtube.com/channel/UC8Yz3IG2LLMKD21xs7_s_9A ORAZ PORTALE NA FB: https://www.facebook.com/mocwslabosci https://www.facebook.com/projekt777 Szczególnie POLECAM MOJEGO BLOGA na: https://pracujnadsoba.wordpress.com Ponadto uwielbiam rower, snowboard, Radiohead i żywoty Świętych.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka